czwartek, 29 maja 2014

Recenzja: Catrice, Prime and Fine Translucent Loose Powder

Hejka!


Dziś przychodzę do was z krótką recenzją pudru transparentnego z Catrice

 
 Zacznijmy od tego, co widać na pierwszy rzut oka: proste eleganckie i w miarę dobrze wykonane opakowanie. No ale opakowanie jest tu najmniej ważne. "Liczy się wnętrze" ;p

Pomimo tego, że moja skóra jest raczej sucha to używam wysokich filtrów do mojej twarzy przez co świecę się w ciągu dnia, dlatego też potrzebuje czegoś co dobrze zmatowi mój makijaż.
Jakieś dwa miesiące temu w moje ręce wpadł sypki puder catrice. Od razu się w nim zakochałam!


Kosztuje ok. 22zł za 11g. Używając go od dwóch miesięcy praktycznie codziennie na sobie oraz na sesjach zdjęciowych wykorzystałam dopiero jakąś połowę opakowania więc jest super wydajny jak dla mnie ;)
Jest bardzo dobrze zmielony przez co daje bardzo naturalny efekt na twarzy. Co ważne: nie bieli (oczywiście przy nałożonej cienkiej warstwie, przy grubej oczywiście każdy puder transparentny będzie nas bielił). Matuje na cały dzień. Nie wiem jak byłoby w przypadku cery tłustej, ale z tego co wyczytałam na wizażu mat utrzymuje się ładnych parę godzin. Puder bardzo ładnie utrwala makijaż i nie przesusza cery Dodatkowo nie zapycha porów, nie podrażnia ani nie powoduje powstawania wyprysków. Jedynym jego minusem jest jego opakowanie przez które tracimy trochę pudru bo wysypuje się przy zamykaniu go. Ale poza tym uważam że produkt jest na prawdę przyzwoity.

Z czystym sercem mogę polecić go dziewczynom które używają filtrów, oraz tym, którym cera lekko się przetłuszcza. Dziewczyny z bardzo tłustą cerą muszą go wypróbować na własnej skórze ;)

Dzięki za uwagę! papa ;)

sobota, 24 maja 2014

Kosmetyki przydatne latem

Cześć!

Jako że pierwsza "fala lata" za nami, pomyślałam że pokażę Wam kilka kosmetyków które mogą nam ułatwić życie podczas upałów.

Woda termalna

Ukoi rozpaloną od gorąca skórę, ukoi poparzenia słoneczne, orzeźwi nas i odświeży. Wystarczy z odpowiedniej odległości spryskać twarz bądź podrażnione miejsce na ciele. Zwykle wodę termalną należy osuszyć chusteczką, gdyż wyparowując może przy okazji wyciągnąć nam wodę z naskórka a co za tym idzie; wysuszyć go. Dlatego też ja polecam wody termalne izotoniczne których nie trzeba osuszać (np.Uriage widoczna na obrazku) 

Suchy szampon 

Latem-wiadomo-bardziej się pocimy więc nasze włosy szybciej się przetłuszczają. Więc "w razie emergency" do szybkiego odświeżenia się przyda się nam suchy szampon. Polecam sprawdzone szampony z Batiste.  

Nawilżane chusteczki 

Nasączone preparatami odświeżającymi, przeznaczone do demakijażu czy higieny intymnej. Idealne do odświeżenia się w samolocie lub autokarze - gotowe do użycia zaraz po wyjęciu z opakowania. 

Rajstopy w sprayu

Czas na krótkie spodenki, sukienki i spódniczki a twoje nogi jeszcze są blade i wglądają średnio atrakcyjnie. Z odsieczą przyjdą rajstopy w sprayu które ładnie przybrązowią nasze nogi. Dostępne w kilku odcieniach.

Balsam pod prysznic

Poranny orzeźwiający prysznic oooo tak. Ala sama myśl o nakładaniu ciężkich balsamów czy kremów przy wysokich temperaturach przyprawia mnie o dreszcze. Dlatego balsam pod prysznic sprawdzi się idealnie. Myk myk, ubieramy się i możemy lecieć ;p 

Pojemniczki podróżne na kosmetyki

W walizce zwykle mamy ograniczoną ilość miejsca więc po co zabierać połowę miejsca na kosmetyki skoro możemy przelać sobie odpowiednią ilość do pojemniczków i nie płacić za ewentualny nadbagaż na lotnisku ;)



To by było na tyle. Mam nadzieję, że post okaże się dla was przydatny. 
Buziaki!






środa, 21 maja 2014

Jak bezpiecznie się opalić?

Witajcie!

Lato nadchodzi a co za tym idzie słońce uderza ze zwielokrotnioną siłą. Poza dawką opalenizny dostarcza nam ono również szkodliwych promieni UVA i UVB.  Co one powodują? Jak się przed nimi chronić? i czy w ogóle można zdrowo lub bezpiecznie się opalić?


Czym są promienie UVA i UVB ?

promieniowanie UVA- Rzadziej powoduje poparzenia, za to dużo głębiej penetruje skórę. Jest na tyle mocne, że przenika przez chmury, a nawet szyby okienne. Dłuższa ekspozycja na promienie UVA  prowadzi to do tzw. fotostarzenia się skóry oraz powstawania na niej przebarwień.
promieniowanie UVB-Powoduje produkcję melaniny w skórze czyli innymi słowy opala nas ale powoduje tez niestety oparzenia. Zdaniem dermatologów kilkukrotnie poparzona skóra jest o wiele bardziej podatna na pojawienie się czerniaka.

Czym jest fotostarzenie się skóry?
Jest to przyspieszony procesz starzenia się naszej skóry. Skóra długo narażona na oddziaływanie promieni słonecznych staje się gruba, szorstka, mało elastyczna, dużo mniej jędrna, oraz przesuszona.

Jak się chronić ?
Oczywiście używając kremów z wysokim filtrem najlepiej z SPF powyżej 30. Rozróżniamy dwa rodzaje filtrów przeciwsłonecznych: chemiczne oraz mineralne (inaczej fizyczne)


filtry chemiczne-to takie, które pochłaniają promieniowanie słoneczne i zamieniają je w ciepło.
filtry mineralne-odbijają i rozpraszają promienie UV.

A więc czy można opalić się bezpiecznie? 
Postawmy sprawę jasno, dłuższe przebywanie na słońcu niestety bardziej nam zaszkodzi niż pomoże. Ale używając odpowiednich filtrów możemy zmniejszyć szkodliwe działanie promieni słonecznych.
Jak wysoki filtr wybrać?

SPF 2-5 - praktycznie żadna ochrona. Polecana dla osób z ciemną karnacją lub krótko wystawiajacych się na słońce. Zwykle taki SPF zawierają kosmetyki przyspieszające opalanie.
SPF 5-25 - typowa ochrona przeciwsłoneczna. Wybór jej wysokości uzależniamy od czasu jaki spędzamy na słońcu, regionu w którym spędzamy wakacje oraz typu karnacji.
SPF 30-50+ -są to blokery słoneczne, które prawie całkowicie zatrzymują promieniowanie dając nam najlepszą ochronę

Podsumowując:

Jeżeli koniecznie musimy się opalić wybierajmy kremy z SPF pomiędzy 15 a 30. Choć do twarzy polecałabym wyższy.
Smarujcie się kilka razy w ciągu dnia. Za każdym razem gdy wyjdziecie z basenu czy morza. Nawet jeśli nie planujecie kąpieli to nałóżcie krem z filtrem kilkakrotnie w czasie wystawiania się na słońce
Nie zapominajcie też, że promieniowanie nie dosięga nas tylko latem! Słońce jest tak samo szkodliwe zimą jak i latem. Więc nawet gdy na dworze panuje całkowite zachmurzenie, pada deszcz czy śnieg używajmy kremów z filtrem.

Żeby nie było tak strasznie przypomnę że słońce ma też na nas dobry wpływ. Krótkie kąpiele słoneczne poprawiają nastrój oraz wpływają na syntezę wit. D która jest niezbędna do odkładania się wapnia w naszych kościach. Wystarczy 15 minut dziennie ;)

Mam nadzieję że całkowicie wyczerpałam temat. Pamiętajcie, że słońce to zarówno nasz wróg jak i przyjaciel więc "korzystajcie" z niego bezpiecznie ;)

Buziaki!