czwartek, 20 marca 2014

Trendy na sezon wiosna/lato 2014 + co, gdzie i jak ?

Cześć, wszystkim.
W dzisiejszym poście przybliżę wam kilka trendów na nadchodzący sezon i pomogę wam we wcielaniu ich w życie. Tak więc zapraszam ! ;)

1.Pomarańczowe usta



W te wakacje szalejemy z kolorami. Pomarańczowe usta będą królować tego lata na naszych ustach pięknie komponując się ze złota opalenizną. Każda z nas znajdzie dla siebie odpowiedni odcień soczystego oranżu.

Pomarańczowe pomadki i błyszczyki znajdziemy m.in. w ofercie:

Bobbi Brown: Lips Color Orange 
NYX : Matte lipstick
Revlon: ColorBurst Lip
MAC: błyszczyk

Jak wykonać makijaż z pomarańczem w roli głównej? Polecam wam film dirtymakeup:
http://www.youtube.com/watch?v=TmVAD5wq8KE

2.Szalone czarne kreski 


eyeliner'owe róbta co chceta. Możemy dowolnie kombinować z czarnymi kreskami na powiekach.
Ale bez dobrego eyelinera ani rusz, wiec przedstawiam wam kilka moich faworytów:

Wibo, eyeliner w płynie 
Essence, gel eyeliner
Bell, eyeliner w płynie

oto moi ulubieńcy, a Ewa z kanału RedLipstickMonster opowie wam jak namalować perfekcyjną kreskę : http://www.youtube.com/watch?v=e9377w7M4Ks

3.Podkreślone brwi


Trend który nie przypadł mi do gustu, gdyż uważam, że na prawdę ogrom dziewczyn źle (żeby nie powiedzieć TRAGICZNIE) podkreśla swoje brwi. Mniej-więcej wygląda to tak, że dziewczyny zamalowują swoje brwi czarną kredką, czy cieniem w nieodpowiednim dla siebie kolorze. I wtedy wychodzą im -jak ja to mówię- gąsienice. Zwykle ich brwi są dosyć mocno wyskubane więc ich "gąsienice" nie są zbyt potężne, ale teraz wyobraźcie sobie dziewczynę wyłapującą trend "dużych" i gęstych brwi...No właśnie. Myślę, że wynika to z tego iż trend/moda (nie wiem jak to nazwać) na podkreślanie brwi weszła stosunkowo niedawno. Kilka lat temu mało kto podkreślał swoje brwi kredką czy cieniem. A złe podkreślanie brwi wynika z (tak mi się wydaje) niskiej świadomości tego, jak powinniśmy je malować. 
Dlatego zachęcam was do obejrzenia tutorialu "królowej brwi" Maxineczki :
http://www.youtube.com/results?search_query=jak+podkre%C5%9Bli%C4%87+brwi

No i do dzieła! Z wiedzą jak malować brwi wdrażajmy nowy trend! ; )

4.Czerwone MATOWE usta

Nie, nie, nie: wraz z zimą nie żegnamy głębokich czerwieni i burgundów na naszych ustach; zostają ona z nami na lato, lecz w matowej odsłonie.
Jeśli chodzi o matowe kosmetyki do ust, to mogę wam polecić kremową pomadkę/błyszczyk z Essence Stay With Me . 

5.Usta nude 


Delikatny makijaż zawsze wygląda dobrze. Naturalność jest teraz na topie ; )
Szminek, pomadek i błyszczyków nude jest wiele i trzeba uważać, żeby nie nadać sobie efektu trupich ust.

O tym, jak do tego nie doprowadzić opowiada Maxineczka:
http://www.youtube.com/watch?v=poY2OUxwui0

A o "nudziakowych" szminkach MAC możecie posłuchać w filmie RockGlamPrincess:
http://www.youtube.com/watch?v=EUG1IoAphZA

6.Make up no make up 


Tak go mało, że aż go nie widać? Nic bardziej mylnego. Wbrew pozorom w make up no make up używamy tyle kosmetyków co zwykle. Przyznajcie, że prezentuje się bardzo ładnie.

Jak go wykonać ? Brunettesheart wam pokaże ;)  : 
http://www.youtube.com/watch?v=ZJ1P0UxfpVg

6.Pastele pastele pastele 

Najlepsze na koniec, czyli mój ulubiony trend na ten sezon. Pastele. Możecie nałożyć pastelowe cienie na całą powiekę, możecie je mieszać, albo zrobić kolorową grubą kreskę. Możliwości jest mnóstwo. Możecie dowolnie kombinować z kolorami. 

Najlepsze żelowe eyelinery w przeróżnych kolorach znajdziecie w sklepie Make Up Geek 
http://www.makeupgeek.com/store/eye-products/eye-liners/gel-liner.html

A cieni szukajcie na prawde wszędzie. Ja polecam wam Inglota ; )



I to by było na tyle. Mam nadzieję, że post okaże się dla was przydatny.

A jaki trend wam najbardziej przypadł do gustu ?

Buziaki, Ola

środa, 19 marca 2014

Biedronkowa perełka

Witajcie ; )

Po dosyć dużej przerwie wracam z mnóstwem nowych pomysłów na posty. Dziś pod lupę wezmę krem. Krem nawilżający z biedronki, który kupiłam z myślą "eee tam tani jest to wezmę, bo wszystkie kremy mi się pokończyły" nie oczekiwałam zbyt wiele od kremu za 3zł, koniec końców stał się moim totalnym ulubieńcem!


Dlaczego tak go polubiłam ? Po pierwsze: za skład. Zawiera glicerynę (i to na drugim miejscu!), parafinę, panthenol oraz olej macadamia. Szybko się wchłania, aczkolwiek zostawia cieniutki film na skórze, ale nie jest on w żaden sposób niekomfortowy czy lepki. Na naszych rękach stosunkowo długo utrzymuje się delikatny i przyjemny zapach który opisałabym jako "kremowy", bo nie pachnie on niczym konkretnym. Pachnie po prostu kremem ;) Warto też wspomnieć że jest on hypoalergiczny. Na tubce widnieje napis "aqua system 24h" w który jakoś ciężko było mi uwierzyć, ale smarując nim dłonie i przedramiona przed snem rano budziłam się z delikatną warstewką kremu/filmu który pozostawia, co zapewniało mi nawilżenie przez całą noc. No i na koniec najważniejsze: to, jak baaaaardzo nawilża naszą skóre. Zawsze miałam problem z wysuszonymi skórkami wokół paznokci. Wystarczyły DWA DNI częstego wsmarowywania kremu w dłonie skupiając większą uwagę na suchych obszarach i voila ! po problemie ;) Krem ten mam zawsze przy sobie i staram się smarować swoje ręce tak często jak to możliwe, bo sprawia, że moje dłonie są na prawdę solidnie nawilżone.


Co do opakowania: Najzwyklejsza tuba z miękkiego plastiku zamykana na zatrzask(?), który jest w miarę mocny dzięki czemu nie musimy się obawiać o katastrofę w torebce spowodowaną felernym opakowaniem kremu. 
Suma sumarum krem mogę uznać za swojego totalnego ulubieńca. Za tę cenę: rewelka! 

Tak, więc to by było na tyle. Jestem w trakcie testowania nowych lakierów i top coat'ów do paznokci, więc spodziewajcie się wielu paznokciowych recenzji w najbliższym czasie. 

Buziaki, Ola