poniedziałek, 3 lutego 2014

NYX Mega Shine Lip Gloss

Cześć!

Dzisiaj będzie trochę o błyszczykach NYX'a


Ja posiadam błyszczyki w odcieniach Beige oraz Dolly pink .

Niestety nie mam swatchy ale kolory w opakowaniu niemalże idealnie oddają kolory na ustach ; )
Błyszczyk nałożony na usta tworzy na nich piękną taflę koloru, nie ma w sobie drobinek dzięki czemu unikniemy jakiegoś tandetnego efektu. Idealnie gładko się rozprowadza i co ważne: nie lepi się. Ma dosyć specyficzny zapach który jednym odpowiada a drugim zdecydowanie nie. Ja porównałbym ten zapach do wiśniowej gumy balonowej ale w troszkę "chemicznym" wydaniu.


Teraz przyjrzyjmy każdemu odcieniowi z osobna...

Dolly pink-kolor dla odważnych ;p intensywny, żarówiasty -mogłabym rzec- odcień różu. Na ustach prezentuje się niesamowicie i przyciąga wiele spojrzeń ;p kolejną jego zaleta jest trwałość. Można jeść, pić, oblizywać usta a kolor (może starci swój blask) pozostanie na ustach przez dobre kilka godzin.

Beige-może nazwa tego nie odzwierciedla ale błyszczyk ma uroczy, delikatny różowy odcień. Na ustach nie prezentuje się już tak intensywnie ale wciąż kolor jest głęboki (jak na swój odcień oczywiście) gorzej już jest z trwałością, bo ten odcień niestety dużo szybciej znika z naszych ust

Produkty NYX'a stały się już bardziej dostępne, gdyż do niedawna można było je dorwać tylko w internecie. Teraz NYX swoją szafę ma już prawie w każdym Douglasie, niestety są one dużo droższe niż np na allegro czy eBayu. Za 1 błyszczyk w Douglasie zapłaciłam 30zł w internecie można je znaleźć czasami za połowę ceny więc warto poszukać, bo są one godne polecenia ale też nie warto za nie przepłacać ; )

moja ocena to 4,5/5 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz